• Autor: Michał Soćko
Jestem geodetą. Przed 5 laty zawarłem umowę, w ramach której wytyczyłem na działce budynek – dom jednorodzinny. Umowa była zawarta w ramach prowadzonej przeze mnie działalności gospodarczej. Inwestor rozpoczął budowę, obecny stan budynku to ławy fundamentowe i ściany na wysokości parteru. Teraz właściciel działki zauważył, że dom usytuowany jest za blisko granicy i okazało się, że źle go wytyczyłem. To dla mnie trudna sytuacja i nie wiem, jaki jest zakres mojej odpowiedzialności. Czy geodeta odpowiada tylko za złe wytyczenie budynku, czy również za prace budowlane? Czy błędne czynności, jakich dokonał geodeta, ulegają przedawnieniu?
W pierwszej kolejności chciałbym odnieść się do drugiego pytania. Zapytał Pan bowiem, czy czynności, jakich dokonał geodeta, ulegają przedawnieniu? Wyjaśnić należy, że same czynności, jako takie, nie ulegają przedawnieniu. Mają one bowiem charakter faktyczny. Przedawnieniu ulegają tylko roszczenia stron wynikające z zawartych umów, a czasem nawet roszczenia niewynikające z umów.
Zatem przedawnieniu mogły ulec tylko roszczenia Pana do właściciela gruntu oraz roszczenia właściciela gruntu do Pana wynikające z powyższej umowy (np. roszczenie odszkodowawcze właściciela gruntu za nienależyte wykonanie powyższej umowy, czy też np. Pana roszczenie do właściciela gruntu o zapłatę wynagrodzenia za wytyczenie).
Innymi słowy przedawnieniu mogą ulegać tylko kwestie prawne (roszczenia), a nie czynności faktyczne (wytyczenie budynku).
Od strony prawnej instytucję przedawnienia regulują przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (j.t. Dz. U. 2017 r. Nr 0, poz. 459; zwanej dalej „K.c.”). Artykuł 117 K.c. stanowi, co może ulegać przedawnieniu:
„Art. 117. § 1. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu.
§ 2. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.”
Skutek przedawnienia jest taki, że w razie jego zaistnienia można uchylić się od odpowiedzialności cywilnej, np. od roszczenia odszkodowawczego za niewykonanie lub nienależyte wykonania umowy (art. 117 § 2 K.c.). W zasadzie takie roszczenie mógłby właściciel gruntu formułować wobec Pana, gdyż nieprawidłowo wytyczył Pan budynek. Przy czym, co istotne, sąd nie bada z urzędu kwestii przedawnienia, a jedynie na zarzut strony. Musi Pan taki zarzut w toku postępowania sądowego podnieść.
Natomiast jakie są terminy przedawnienia? Kwestię tę reguluje przede wszystkim art. 118 K.c., który stanowi:
„Art. 118. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.”
Zaznaczył Pan, że do zawarcia umowy doszło w ramach działalności gospodarczej. Zasadniczo więc termin przedawnienia powinien wynosić 3 lata. Jednakże w pewnych przypadkach może być ten termin dłuższy lub krótszy. Proszę zwrócić uwagę, że art. 118 K.c. przewiduje „jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej”. Wynika to z faktu, że niektóre umowy mają przewidziane inne terminy przedawniania roszczeń niż wynikające z zasad ogólnych.
W Pana jednak przypadku umowa wytyczenia budynku na działce (czy szerzej – umowa o prace geodezyjne) mogła przybrać w zasadzie albo formę umowy o dzieło albo umowy-zlecenia (do innych umów o świadczenie usług nieuregulowanych przez K.c. stosuje się również przepisy o zleceniu – art. 750 K.c.). I tak, przy umowie o dzieło:
„Art. 646. Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane.”
A przy umowie-zleceniu:
„Art. 751. Z upływem lat dwóch przedawniają się:
1) roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju; to samo dotyczy roszczeń z tytułu zaliczek udzielonych tym osobom;
2) roszczenia z tytułu utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki, jeżeli przysługują osobom trudniącym się zawodowo takimi czynnościami albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone.”
Zatem w przypadku powyższych roszczeń termin przedawnienia jest nieco krótszy niż wynika z przepisów ogólnych i wynosi dwa lata. W przypadku pozostałych roszczeń, z uwagi na fakt, że umowa była zawarta w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, termin przedawnienia wynosi 3 lata.
Wskazać jeszcze trzeba, że w przepisach Kodeksu cywilnego jest taka instytucja jak przerwanie biegu przedawnienia. Reguluje ją art. 123 i 124 K.c. Stanowią one:
„Art. 123. § 1. Bieg przedawnienia przerywa się:
1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;
2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;
3) przez wszczęcie mediacji.
§ 2. (uchylony).
Art. 124. § 1. Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo.
§ 2. W razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.”
Skutkiem każdego przerwania biegu przedawnienia jest to, że termin przedawnienia biegnie na nowo (art. 124 § 1 K.c.).
Pytał Pan również, za co geodeta odpowiada: czy tylko za złe wytyczenie budynku, czy również za prace budowlane? W tym zakresie należy odnieść się do ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (j.t. Dz. U. 2016 r. Nr 0, poz. 1629; zwanej dalej „u.p.g.k.”). I tak, art. 11 ust. 1 u.p.g.k. stanowi:
„Art. 11. 1. Wykonawcą prac geodezyjnych lub prac kartograficznych może być przedsiębiorca, jednostka organizacyjna, a także osoba legitymująca się uprawnieniami zawodowymi w dziedzinie geodezji i kartografii w przypadku wykonywania przez tę osobę funkcji biegłego sądowego, mierniczego górniczego lub asystenta mierniczego górniczego.
2. W przypadku gdy wykonawcą prac geodezyjnych lub prac kartograficznych podlegających obowiązkowi zgłoszenia organowi Służby Geodezyjnej i Kartograficznej jest przedsiębiorca lub jednostka organizacyjna, a poszczególne czynności składające się na te prace nie są realizowane w całości samodzielnie przez osobę legitymującą się uprawnieniami zawodowymi, przedsiębiorca lub kierownik jednostki organizacyjnej ustanawia legitymującego się odpowiednimi uprawnieniami zawodowymi kierownika prac geodezyjnych lub kierownika prac kartograficznych.”
Natomiast prace geodezyjne definiuje art. 2 pkt 1 u.p.g.k. Stanowi on:
„Art. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) pracach geodezyjnych – rozumie się przez to:
a) projektowanie i wykonywanie pomiarów: geodezyjnych, grawimetrycznych, magnetycznych oraz astronomicznych, w związku z:
– realizacją zadań określonych w ustawie,
– opracowaniem dokumentacji geodezyjnej dotyczącej nieruchomości na potrzeby postępowań administracyjnych lub sądowych oraz czynności cywilnoprawnych,
– wykonywaniem opracowań geodezyjno-kartograficznych oraz czynności geodezyjnych na potrzeby budownictwa,
b) projektowanie i wykonywanie zobrazowań lotniczych oraz zobrazowań satelitarnych w związku z realizacją zadań określonych w ustawie lub na potrzeby pomiarów i opracowań, o których mowa w lit. a,
c) obliczanie lub przetwarzanie wyników pomiarów, opracowań i zobrazowań, o których mowa w lit. a i b,
d) tworzenie określonych w ustawie zbiorów danych, ortofotomapy oraz dokumentacji geodezyjnej na potrzeby postępowań administracyjnych, postępowań sądowych oraz czynności cywilnoprawnych związanych z nieruchomościami, a także wykonywanie opracowań geodezyjno-kartograficznych na potrzeby budownictwa.
Ponadto o obowiązkach geodety wnioskować możemy również na podstawie art. 46 u.p.g.k., który reguluje przesłanki odpowiedzialności dyscyplinarnej geodetów. Stanowi on:
„Art. 46. Osoba wykonująca samodzielne funkcje w dziedzinie geodezji i kartografii ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną, jeżeli wykonuje swoje zadania:
1) z naruszeniem przepisów prawa;
2) nie dochowując należytej staranności;
3) niezgodnie z zasadami współczesnej wiedzy technicznej.”
Podsumowując, generalnie jako geodeta będzie Pan odpowiadał tylko za prawidłowe wykonanie prac geodezyjnych. Nie może Pan ponosić odpowiedzialności za należyte wykonanie prac budowlanych. W tym zakresie nie ma Pan bowiem odpowiednich kompetencji. Nad prawidłowym wykonaniem prac budowlanych powinien czuwać kierownik budowy oraz inspektor nadzoru inwestorskiego.
Zaznaczyć jednak trzeba, że w umowie mogły być zawarte jakieś dodatkowe postanowienia, które mogły rozszerzać zakres Pana odpowiedzialności.
Odnosząc się zaś do kwestii przedawnienia – termin w tym zakresie wynosi zasadniczo 3 lata od dnia wymagalności roszczenia (art. 120 § 1 K.c.), z przywołanymi powyżej zastrzeżeniami, tj. w przypadku umowy-zlecenia i o dzieło pewne roszczenia przedawniają się szybciej oraz może zaistnieć przerwa w biegu terminu przedawnienia, która wydłuży ten termin (art. 123 i n. K.c.).
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Michał Soćko
Ukończył w 2010 r. stacjonarne studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, zwieńczone ocenę bardzo dobrą na dyplomie. Następnie, w latach 2011-2013, odbył aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie, uzyskując przy tym pochwałę Dziekana za bardzo dobre wyniki z kolokwiów rocznych. Po złożeniu egzaminów radcowskich w 2014 r. został wpisany na listę radców prawnych prowadzoną przez Radę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Równolegle z aplikacją radcowską, w latach 2012-2015, był uczestnikiem studiów trzeciego stopnia na kierunku prawo, prowadzonych w Zakładzie Prawa Pracy, Wydziału Prawa i Administracji, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Studia te ukończył, broniąc pracę doktorską zatytułowaną Potrącenie i egzekucja z wynagrodzenia za pracę, napisaną pod kierunkiem prof. dr hab. Teresy Liszcz, sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Od 2017 r. jest nauczycielem akademickim w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Skierniewicach. Wykłada prawo administracyjne, cywilne i prawo pracy. Michał Soćko jest autorem kilkunastu artykułów naukowych napisanych w języku polskim, jak i angielskim oraz uczestnikiem licznych konferencji naukowych, w tym międzynarodowych.
Specjalizuje się w szeroko rozumianym prawie cywilnym i administracyjnym (m.in. w prawie rzeczowym, spadkowym, zobowiązań, rodzinnym i opiekuńczym, prawie autorskim), ze szczególnym uwzględnieniem prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, prawa pomocy społecznej oraz świadczeń rodzinnych. Obecnie prowadzi działalność gospodarczą w formie Kancelarii Radcy Prawnego udzielając pomocy prawnej organom administracji publicznej, podmiotom gospodarczym oraz osobom fizycznym.
Zapytaj prawnika