• Autor: Michał Berliński
Chciałbym postawić halę używaną 30x36 m na tak zwanych markach, czyli stalowych mocowaniach do gruntu. Dach byłby wykonany z płyt warstwowych. Jakie kroki musiałbym poczynić i czy w wypadku takiej budowli trzeba będzie uzyskać pozwolenie budowlane? Jeśli nie będę go posiadał, czy groziłaby mi rozbiórka hali?
Aby prawidłowo odpowiedzieć na postawione pytanie, analizę należy rozpocząć od samego pojęcia „wiaty”, „garażu” czy też „hali”. Przepisy nie definiują zaś jednoznacznie tych pojęć. Pod pojęciem garażu w doktrynie rozumie się budynek lub pomieszczenie przeznaczone do postoju pojazdów. Powinno być ono zamknięte ze wszystkich stron ścianami z otworami wraz z konstrukcją dachu. Natomiast jeśli chodzi o wiatę, określa się nią konstrukcję otwartą, bez ścian zewnętrznych lub posiadająca ścianę maksymalnie z trzech stron, z zadaszeniem pełnym lub niepełnym. W tym miejscu w przepisach brak jest pojęcia „trwale związany z gruntem”. Powyższe pojęcie znajduje się na samym początku ustawy – Prawo budowlane i występuje w tzw. słowniczku ustawy. Obiektami trwale związanymi z gruntem są budynki oraz budowle. Wszystkie instalacje, które nie są ściśle związane z gruntem, kryją się pod pojęciem „tymczasowe obiekty budowlane” – należy przez to rozumieć „obiekt budowlany przeznaczony do czasowego użytkowania w okresie krótszym od jego trwałości technicznej, przewidziany do przeniesienia w inne miejsce lub rozbiórki, a także obiekt budowlany niepołączony trwale z gruntem, jak: strzelnice, kioski uliczne, pawilony sprzedaży ulicznej i wystawowe, przekrycia namiotowe i powłoki pneumatyczne, urządzenia rozrywkowe, barakowozy, obiekty kontenerowe”.
Muszę zaznaczyć, że w mojej ocenie taka hala nie mieści się w pojęciu tymczasowych obiektów budowlanych. Z tego względu oraz z uwagi na treść art. 29 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego budowa garaży oraz wiat garażowych oraz hal o powierzchni zabudowy do 35 m2 nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. Jednakże łączna liczba tego typu obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki. Nie znam jednak powierzchni tej nieruchomości, tj. gruntu, jednak biorąc pod uwagę planowaną powierzchnię hali, tj. 35 m2, należy ją zgłosić. Zgodnie z treścią art. 30 Prawa budowlanego fakt budowy zarówno garażu, jak i wiaty o powierzchni do 35 m2 (powierzchni całkowitej – nie użytkowej) powinien zostać zgłoszony odpowiedniemu organowi administracji architektoniczno-budowlanej, jeszcze przed rozpoczęciem prac. Organ po otrzymaniu stosownego wniosku ma 21 dni na ewentualne zgłoszenie sprzeciwu i może wydać nakaz wstrzymania się od prac. Dopiero w przypadku, gdy tego typu postanowienie nie zostanie wydane, można przystąpić do budowy. Takie zgłoszenie ważne jest 3 lata. Po upływie tego terminu należy ponownie zawiadomić organ i odczekać 21 dni.
Z uwagi na powierzchnię tej budowli w mojej ocenie konieczne będzie uzyskanie pozwolenia. Zgodnie zaś z art. 32. [Warunki wydania pozwolenia na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego]:
„1. Pozwolenie na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego może być wydane po uprzednim:
1) przeprowadzeniu oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko albo oceny oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000, jeżeli jest ona wymagana przepisami ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko;
2) uzyskaniu przez inwestora, wymaganych przepisami szczególnymi, pozwoleń, uzgodnień lub opinii innych organów; (…).”
Ponadto, co najważniejsze: „Uzgodnienie, wyrażenie zgody lub opinii, o których mowa w ust. 1 pkt 2, powinny nastąpić w terminie 14 dni od dnia przedstawienia proponowanych rozwiązań. Niezajęcie przez organ stanowiska w tym terminie uznaje się jako brak zastrzeżeń do przedstawionych rozwiązań”.
Dlatego też należy w Pana przypadku uzyskać pozwolenie na budowę, które może zostać wydane po zgłoszeniu przez Pana odpowiedniego wniosku wraz z przedstawieniem stosownych dokumentów.
Niezgłoszenie zamiaru podjęcia prac budowlanych może skutkować uznaniem jej przez organ kontrolujący za samowolę budowlaną. Jedną z konsekwencji samowoli budowlanej może być nakazanie rozbiórki obiektu. Jednakże najczęściej cała sytuacja kończy się obowiązkiem dokonania legalizacji budowy. Podczas kontroli, która może zostać przeprowadzona na nieruchomości, organ będzie weryfikował, czy budowa jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego ( o ile taki istnieje) oraz czy nie narusza ona przepisów techniczno-budowlanych. Jeśli inspektor uzna budynek za możliwy do doprowadzenie do stanu zgodnego z prawem, wtedy postanowieniem wstrzyma prowadzenie robót budowlanych. Co ważne, jeśli hala (wiata) nie spełnia tych warunków, w tym momencie zostanie wydana decyzja o nakazaniu rozbiórki. Organ w postanowieniu wskaże, jakie warunki należy spełnić, aby budynek został zalegalizowany. Najpewniej będzie to:
1) zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, w przypadku braku obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego;
2)dokumentów, o których mowa w art. 33 ust. 2 pkt 1, 2 i 4 oraz ust. 3; do projektu architektoniczno-budowlanego nie stosuje się przepisu art. 20 ust. 3 pkt 2.” – tj. oświadczenia o prawie do dysponowania daną nieruchomością na cele budowlane oraz najczęściej czterech kopii projektu budowlanego.
Termin na złożenie ww. dokumentów będzie wyznaczony w postanowieniu o wstrzymaniu prac i rozpoczęciu procedury legalizacyjnej.
Następnie organ nadzoru budowlanego bada złożone dokumenty oraz postanowieniem ustala wysokość opłaty legalizacyjnej. Wysokość opłaty legalizacyjnej ma z pewnością skutecznie zniechęcać nowych inwestorów do rozpoczynania budowy bez otrzymania pozwolenia na budowę bądź koniecznego zgłoszenia prac. To, jaką kwotę musiałby Pan zapłacić, zależy zarówno od rodzaju obiektu, jak i jego charakterystyki. W przypadku hali może to być kwota nawet 20 tysięcy złotych.
Dzięki kolejnym nowelizacjom przepisów można ubiegać się o częściowe lub nawet całkowite umorzenie opłaty legalizacyjnej, jej rozłożenie na raty bądź odroczenie terminu płatności. Stosowny wniosek, odpowiednio umotywowany, należy złożyć do właściwego miejscowo urzędu skarbowego.
W przypadku wpłaty wymaganej przepisami prawa opłaty legalizacyjnej oraz spełnieniu ww. warunków organ nadzoru budowlanego wydaje decyzję:
1) o zatwierdzeniu projektu budowlanego i pozwoleniu na wznowienie robót;
2) o zatwierdzeniu projektu budowlanego, jeżeli budowa została zakończona.
Pierwszym krokiem jest uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, na którym powstać ma obiekt. Aby ją uzyskać, należy złożyć odpowiedni wniosek do urzędu miasta lub gminy, właściwego ze względu na lokalizację inwestycji. We wniosku powinna zostać określona m.in. powierzchnia zabudowy, wysokość obiektu oraz jego przeznaczenie. Ponadto w formularzu należy uwzględnić techniczne warunki przyłączy mediów, czyli sposób, w jaki do obiektu dostarczana będzie woda, gaz, energia elektryczna oraz odprowadzane będą ścieki. Do wniosku o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu należy dołączyć kopię mapy zasadniczej (lub w przypadku jej braku mapy katastralnej) w skali 1:500, która posłuży do celów lokalizacyjnych. Mapa powinna obejmować zaznaczony teren inwestycji oraz obszar znajdujący się w promieniu 50 m. Warto pamiętać, że uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy nie będzie konieczne, jeżeli teren, na którym powstać ma hala magazynowa, objęty jest tzw. miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wtedy wystarczy wystąpić do wydziału urbanistyki (lub innego wydziału urzędu miejskiego lub starostwa powiatowego zajmującego się geodezją i katastrem) o wypis i wyrys z planu miejscowego. Dopiero po ich uzyskaniu konieczne będzie uzyskanie projektu i wystąpienie o pozwolenie na budowę.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Michał Berliński
Prawnik, absolwent Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Lublinie. Studia ukończył w 2015 roku obroną pracy magisterskiej w Katedrze Prawa Pracy o temacie „Zakaz konkurencji w trakcie i po ustaniu stosunku pracy”. Podczas studiów praktykował w kancelariach adwokackich i radcowskich oraz w prokuraturze, udzielał również porad prawnych w Uniwersyteckiej Poradni Prawnej głównie z zakresu prawa cywilnego oraz rodzinnego. Ukończył aplikację komorniczą w Izbie Komorniczej przy Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. W 2018 roku uzyskał pozytywny wynik z egzaminu komorniczego i został powołany na stanowisko asesora komorniczego przez Prezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Nieprzerwanie od 2015 roku pracuje jako asystent komornika, aplikant, asesor komorniczy i kierownik kancelarii. Aktualnie prowadzi własną kancelarię komorniczą, Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Radomiu. Specjalizuje się głównie w prawie cywilnym, rodzinnym, postępowaniu cywilnym oraz egzekucyjnym. Interesuje się również prawem pracy, nieruchomości i ich obrotem, a także prawem nowych technologii i rynkiem e-commerce.
Zapytaj prawnika